Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie daję nikomu w ryja

05 grudnia 2015 | Plus Minus | Robert Mazurek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Bronisław Wildstein, „Cienie moich czasów”, Zysk i S-ka, 2015
źródło: Plus Minus
Bronisław Wildstein, „Cienie moich czasów”, Zysk i S-ka, 2015
Rozmowa Mazurka
źródło: Plus Minus
Rozmowa Mazurka

Bronisław Wildstein, pisarz, publicysta | Słyszałem, że Helena Łuczywo narzekała, iż najgorsi są ci Żydzi, co się wysługują prawicy.

"Plus Minus": „Cienie moich czasów" zaczynają się od...

Bronisław Wildstein, pisarz, publicysta: ...Zaczynają się od zapamiętanego przeze mnie obrazu, od światła.

Myślałem o konstatacji, że jesteś starszy od ojca.

I już zawsze będę od niego starszy. Zmarł, kiedy miał 61 lat. To moje wyjaśnienie, dlaczego piszę tę książkę.

A potem wyznanie, że „śmierć zadomowiła się we krwi". Powiesz o białaczce?

A po co? Nie lubię się wywnętrzać, tyle chyba wystarczy. Po co więcej?

Musisz „podjąć z chorobą beznadziejną walkę". Beznadziejną?

Bo choroba jest nieuleczalna, więc raczej walkę beznadziejną. To będzie przedłużenie życia, ale to przecież nic niezwykłego. Taki w sumie jest status człowieka – jesteśmy śmiertelni i tylko odsuwamy naszą śmierć w czasie. To wszystko, co możemy zrobić.

Jak to wpływa na twoje przemyślenia, życiowe decyzje?

W ogóle nie wpływa.

Hm...

Wiem, że to brzmi, jakbym się kreował. No jasne, że częściej myślę o śmierci, bo jestem starszy, ale akurat o śmierci zawsze myślałem często.

Miałem na myśli raczej to, że częściej myślisz o życiu i rewidujesz swoje poglądy.

Nie zauważyłem, bym pod wpływem choroby cokolwiek zmienił w swoich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10313

Wydanie: 10313

Zamów abonament