Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Studio jednej opinii

05 grudnia 2015 | Plus Minus | Jakub Kowalski
Stefan Bratkowski: - Szambo dziś zalewa media polskie.  Jest mi niezmiernie przykro, że znaczna część polskich mediów ma dziś swój udział w kampanii destabilizacji, graniczącej z próbą zamachu stanu [o aferze podsłuchowej ujawnionej przez Wprost]
autor zdjęcia: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa
Stefan Bratkowski: - Szambo dziś zalewa media polskie. Jest mi niezmiernie przykro, że znaczna część polskich mediów ma dziś swój udział w kampanii destabilizacji, graniczącej z próbą zamachu stanu [o aferze podsłuchowej ujawnionej przez Wprost]
Sławomir Popowski: -  Po Smoleńsku zobaczyliśmy Rosję normalną. Niezwykła reakcja władz rosyjskich, pomoc udzielana  rodzinom ofiar  podczas identyfikacji ciał najbliższych, to wszystko pokazało tę prawdziwą, dotąd nieznaną Rosję.  Rosję prawdziwą.
autor zdjęcia: Karol Serewis
źródło: EAST NEWS
Sławomir Popowski: - Po Smoleńsku zobaczyliśmy Rosję normalną. Niezwykła reakcja władz rosyjskich, pomoc udzielana rodzinom ofiar podczas identyfikacji ciał najbliższych, to wszystko pokazało tę prawdziwą, dotąd nieznaną Rosję. Rosję prawdziwą.
Krzysztof Łoziński: - Należy powołać Komitet obrony demokracji wobec jawnych prób demontażu demokracji dokonywanych  przez Prawo i Sprawiedliwość. Kod ma organizować pomoc prawną i materialną  dla ewentualnych poszkodowanych.
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Krzysztof Łoziński: - Należy powołać Komitet obrony demokracji wobec jawnych prób demontażu demokracji dokonywanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Kod ma organizować pomoc prawną i materialną dla ewentualnych poszkodowanych.

Pomysł stworzenia Komitetu Obrony Demokracji padł na portalu Stefana Bratkowskiego. To zadziwiająca witryna. 
W chmurze tagów jest tu miejsce dla jednego polityka (to Kaczyński – wymieniany zwykle jedynie z nazwiska) 
oraz jednej partii (oczywiście PiS).

Krzysztof Łoziński – niegdyś działacz opozycji antykomunistycznej, wzięty alpinista i mistrz kung-fu – to jeden z aktywniejszych publicystów. On właśnie wykoncypował, żeby powołać KOD „wobec jawnych prób demontażu demokracji dokonywanych przez PiS". Jakich? „Nie będę ich wymieniał, wszyscy wiedzą" – dodaje, bo przecież jego portal nie służy myślącym inaczej. Wymyślił zatem, żeby KOD wzorować na KOR, w którym co prawda działali również Antoni Macierewicz i Jarosław Kaczyński, ale przecież „przeszli później na ciemną stronę mocy" i stali się „dyktaturą", więc jednak bez przesady z tą inspiracją. Zresztą KOR zajmował się ofiarami PRL, a KOD ma dopiero „organizować pomoc prawną i materialną dla ewentualnych poszkodowanych". Co więcej, Łoziński sam tego nie zrobi, bo „to nie jest zadanie dla emerytów", lecz szczęśliwie dla niego i jego kolegów z łamów odezwała się niezawodna „Gazeta Wyborcza" z rzeszą pożytecznych idiotów i KOD zaczął działać na pohybel tym, z którymi nie warto rozmawiać!

Oto Łoziński przy Monice Olejnik oceniał kiedyś ludzi pytających o zamach w Smoleńsku: „Dyskusja z nimi po prostu sensu nie ma żadnego, dlatego że oni nie przyjmują żadnych argumentów. Oni mają jakiś swój świat, fikcyjny, w którym żyją, i to, co jest dla mnie bardzo przykre w tym momencie, to negowanie wolnego państwa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10313

Wydanie: 10313

Zamów abonament