Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odwaga debiutantki

13 sierpnia 2016 | Plus Minus | Michael Schulman
Robert de Niro kręcił Meryl Streep na parkiecie
źródło: 1978 Studiocanal Films Ltd. All Rights Reserved / The Kobal Collection /AFP
Robert de Niro kręcił Meryl Streep na parkiecie
źródło: Plus Minus

Meryl dawała się wciągnąć w zabawę, przynajmniej gdy kamera była na nią skierowana. Nie zastanawiała się zbyt długo nad swoją postacią, ale znalazła sposób na jej zagranie. „Przypomniałam sobie wszystkie dziewczęta w mojej szkole średniej czekające, aż coś się wydarzy w ich życiu" – powiedziała później.

Michael Schulman

 

Dwie postaci wędrują pod rękę główną ulicą Clairton w Pensylwanii. Mężczyzna ma na sobie mundur zielonych beretów, a kobieta jaskrawoniebieski płaszcz. W oczach mijających ich mieszkańców miasteczka wyglądają jak szczęśliwa para paradująca zapylonym bulwarem. Jednak ich twarze są napięte i rzadko patrzą sobie w oczy. Kiedy ktoś przystaje, żeby przywitać się z mężczyzną, kobieta ukradkiem zerka na sklepową witrynę, żeby poprawić włosy.

– Cięcie!

Meryl uwolniła rękę z uścisku Roberta De Niro. To był pierwszy dzień na planie „Łowcy jeleni" i wszystko toczyło się nie po kolei. Scena, w której Michael i Linda razem idą przez Clairton, pochodziła z trzeciego aktu, rozgrywającego się po powrocie z Wietnamu. Musieli sobie wyobrażać wszystko, co wydarzyło się wcześniej: zalotne spojrzenia w sali weselnej, pełny napięcia powrót do domu. Wszystko to, co mieli sfilmować później. [...]

Według scenariusza akcja toczy się pewnego szarego listopada, podczas sezonu na jelenie. Jednak gdy ekipa zjawiła się w północno-wschodnich stanach tworzących „Pas rdzy", była pełnia lata, jednego z najgorętszych w historii. Kiedy już skompletowano obsadę i zdobyto finansowanie, filmowcy wiedzieli, że muszą działać szybko, gdyż zdrowie Johna Calaze'a było jak tykająca bomba zegarowa, a czekanie na jesień stanowiło zbyt wielkie ryzyko....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10522

Wydanie: 10522

Zamów abonament