Pokazać Polskę jako nową Francję

autor zdjęcia: Darek Golik

źródło: Fotorzepa

Redbad Klijnstra, aktor i reżyser | Powiedziałem, że Holendrzy mają taki obraz Polski jak my Ukrainy? Myliłem się, mają gorszy, bo my o Ukrainie ciągle słyszymy, a Holendrzy o nas nie wiedzą niemal nic.

Rz: Awantury panu w głowie?

Awantury? Nie, ale marzy mi się wielki, polski najazd na Amsterdam..

Berlin, Moskwa rozumiem, ale Amsterdam?!

Od czegoś trzeba zacząć. Poza tym potem możemy akcję zmodyfikować i powtarzać w innych częściach świata.

I czym taki najazd miałby być?

Wielką kampanią promującą Polskę. A jak najlepiej to zrobić? Pokazując naszą wspaniałą kulturę, sztukę i wielką historię. Tylko w ten sposób możemy zaimponować światu i zmienić nasz nie najkorzystniejszy obraz.

Ja wiem, że pan jesteś społecznik, ale...

...Chwila! Oprowadzałem ostatnio po kraju Holendrów, którzy będą robić spektakl o Polsce i w ramach przygotowań przyjechali tutaj. No i nie pierwszy raz widziałem, jak wielkim szokiem dla cudzoziemców jest lądowanie w Warszawie, pierwszy kontakt z miastem, rozmowa z ludźmi.

Ale co ich dziwi? Że też mamy lotnisko i korki czy że taki syf?

Odwrotnie! Nam nawet trudno zrozumieć, jak różny od rzeczywistości jest obraz Polski i Polaków, jaki mają Europejczycy. Oni doznają wstrząsu.

Mówi pan, jakbyśmy byli wciąż za żelazną kurtyną, a nie należeli do Unii Europejskiej.

Przeciętny Holender, Belg czy Francuz z niedowierzaniem przyjmuje fakt, że jesteśmy w Unii. Niby wiedzą, ale...