Bramkarz w przysiadzie
PIŁKA NOŻNA
Czechy -- Polska 2:1
Bramkarz w przysiadzie
Piłkarska reprezentacja Polski przegrała towarzyski mecz z drużyną Czech w Ostrawie 1: 2 (0:1) . Przeciwnik jest wicemistrzem Europy, więc ten wynik nie jest nieszczęściem. Niestety, gra wyglądała gorzej.
Jest rzut rożny, wykonuje go Poborski. Podaje piłkę na nasze pole karne i chociaż to dobry gracz, trudno przypuszczać, żeby był aż tak dokładny ipodał tylko i wyłącznie Karelowi Radzie. Andrzej Woźniak najpierw wybiegał do tej piłki, by nagle się zatrzymać, chyba w połowie drogi między linią bramkową i czeskim graczem. Rada skoczył wyżej od naszego obrońcy i kiedy strzelał głową, nasz bramkarz był w przysiadzie, bez żadnych szans obrony strzału. Dlaczego zatrzymał się nagle, dlaczego nie piąstkował piłki?
Opisujemy tak dokładnie okoliczności, w jakich padła druga bramka, bo takie błędy mają wysoką cenę. Pół biedy, jeśli to jest towarzyski mecz z Czechami, ale jeden taki błąd bramkarza w ważnym meczu, a przecież nadchodzą mecze ważne, przekreśla szanse na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta