Najważniejszy jest dom
Najbardziej znana sportowa rodzina w Słowenii to Prevcowie ze wsi Dolenja – rodzice i piątka dzieci, z których czworo świetnie skacze na nartach.
Inżynier Stanko Bloudek, ojciec słoweńskich sportów zimowych, właśnie tak to sobie wyobrażał. On stawia małe skocznie na górskich zboczach, a one: dzieciaki ze słoweńskich wsi, mają ciekawe zajęcie w szare zimowe dni.
Miejscowości o nazwie Dolenja Vas jest w Słowenii kilka, ta od Prevców leży w gminie Železniki, w Selškiej Dolinie. W wiosce żyje niespełna 500 osób, oprócz budynków mieszkalnych i gospodarstw jest tam jeszcze tylko bar z przekąskami i fryzjer. Do kościoła w Selcy trzeba iść kilka kilometrów na północ, do miasta Kranj jechać pół godziny samochodem na wschód. Do stolicy – Lublany – niecała godzina, choć trasa niedługa – trochę ponad 30 km.
Inżynier Bloudek przyjechał tam stawiać skocznię w 1952 lub 1953 roku, najstarsi mieszkańcy w kwestii daty wciąż wiodą spór. Zgadzają się jednak, że był tam już wcześniej, postawił pierwszą skocznię bliżej wsi Selca, ale lokalizacja i układ terenu jakoś nikomu nie pasowały.
Poprawka była lepsza, choć mniejsza (punkt konstrukcyjny K – 20 m, dziś 25 m). Próg i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta