Szlakiem Wołodyjowskiego
Jedno z tych słów, które pobudza wyobraźnię Polaków
Szlakiem Wołodyjowskiego
Ukraina, Ukraina. .. , łącząca od wieków wschód z zachodem oraz północ z południem. Jedno z tych słów, które pobudza wyobraźnię Polaków. Romantyczne dworki, posiadłości najznakomitszych rodów Rzeczypospolitej rozsiane aż po Dniepr -- większość w doskonałym stanie. Nic więc dziwnego, że na szlaku turystycznej wędrówki pojawia się: Lwów, Żółkiew, Olesko, Zbaraż, Podhorce, Brody, Stanisławów, Kamieniec Podolski, Trembowla, Tarnopol, Chocim. ..
W zachodniej Ukrainie nawierzchnia większości dróg jest nie najlepszej jakości; pełno wyrw i dziur. Nie spotyka się przydrożnych barów czy grillów. Na nocleg można liczyć głównie w większych miastach. Stacje benzynowe często zastępują stojące na poboczu cysterny. Kłopotliwe są też liczne kontrole drogowej policji. Dlatego najlepiej podróżuje się w zorganizowanej grupie.
Z przejścia granicznego w Hrebennem do Żółkwi jest zaledwie czterdzieści kilometrów. Znajduje się tam okazała renesansowa fara ufundowana przez hetmana Stefana Żółkiewskiego. Jego prochy spoczywają w podziemnej krypcie. Obok kościoła -- synagoga z czasów króla Jana III i drewniane cerkwie z XVIII wieku. Dalej droga prowadzi do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta