Blaski i cienie rozumu
Ostatnie powieści zwiastowały schyłek kariery Péreza-Revertego. „Misja: Encyklopedia" daje nadzieję na zażegnanie kryzysu.
Trudno utrzymać się na szczycie, wiedzą o tym doskonale zarówno autorzy literatury wysokiej, jak i „pisarze producenci". Literatura, podobnie jak muzyka, ma swoich autorów jednego przeboju. Często się zdarza, że pisarz nie jest w stanie dorównać swemu pierwszemu dziełu, czego sztandarowymi przykładami są Joseph Heller z „Paragrafem 22" i J.D. Salinger z „Buszującym w zbożu", na rodzimym poletku zaś Tomek Tryzna z „Panną Nikt". Jeszcze częściej przychodzi wyczerpanie. To ostatnie dotyka zwłaszcza twórców literatury popularnej, których wymogi rynkowe (umowy z wydawcami, utrzymywanie się na fali, konieczność zarobienia na życie) zmuszają do wypuszczania rokrocznie kolejnych powieści. Efekt jest taki, że nawet tak znakomici autorzy kryminałów jak Marek Krajewski w końcu spuszczają z tonu.
Wydawało się, że tak właśnie się stało z Arturem Pérezem-Revertem, jednym z najwybitniejszych autorów literatury popularnej naszych czasów. Hiszpański mistrz powieści pop-erudycyjnej, którego książki sprzedały się na całym świecie już w niemal 20 milionach egzemplarzy i tłumaczone były na 34 języki, wyraźnie obniżył loty. Widać to było zarówno w dziełach historycznych („Oblężenie"), jak i w rozgrywających się współcześnie „Mężczyźnie, który tańczył tango" i „Cierpliwym snajperze". Szczególnie rozczarowywała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta