Ziemia, planeta ekologów
Ekologia zrodziła się nie tylko z troski o przyrodę, ale o przyszłość ludzkości. W świecie głodnych ludzi nie da się ocalić pand, delfinów i lasów deszczowych. Ale można zmienić styl życia, tak aby zachować zdobycze cywilizacji, nie tracąc przy okazji Ziemi.
Biosfera 2 miała być namiastką Ziemi, pierwszym zaprojektowanym przez człowieka zamkniętym ekosystemem. Cel: stworzyć samowystarczalny obiekt, umożliwiający przetrwanie zamkniętych w nim ludzi. Z zewnątrz przypominała wielkie akwarium. Jego mieszkańcy mieli się żywić tym, co sami wyhodują, i oddychać tlenem wytworzonym przez rosnące wewnątrz rośliny. Przynajmniej tak wyobrażali sobie to jej twórcy, którzy w latach 1987–1989 wznieśli budowlę w miejscowości Oracle w Arizonie.
Eksperyment się jednak nie udał. Okazało się, że bez dostarczanego (co pewien czas) z zewnątrz tlenu zamknięty ekosystem przestałby istnieć. Mało tego – naukowcy skarżyli się na głód, bo w trakcie eksperymentu wymarły niemal wszystkie umieszczone w biosferze kręgowce i wszystkie owady zapylające kwiaty. Ich miejsce zajęły – mnożące się bardzo szybko – karaluchy. Po 16 miesiącach poziom tlenu w powietrzu spadł do ok. 14,5 proc. (na Ziemi tak „rzadkie" powietrze spotyka się na wysokości ponad 4 tys. m n.p.m.) – co oznaczało, że przeprowadzające fotosyntezę rośliny „nie nadążają" z uzupełnianiem tlenu zużywanego przez mieszkańców biosfery.
Koszt całego przedsięwzięcia wyniósł ok. 200 mln dolarów – i stał się w tzw. zielonej ekonomii jednym ze sposobów wyliczenia wartości, jaką ma dla ludzkości Ziemia. Skoro bowiem stworzenie alternatywnego ekosystemu dla ośmiu osób kosztowało 200 mln...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta