Pokolenie y wchodzi do gry
Moje pokolenie nie pamięta świata z czasów zimnej wojny. To daje nam świeży umysł, pozwala inaczej myśleć o świecie. Rozmowa z Aleksandrem Hamerskim, dyrektorem biura posła Rafała Trzaskowskiego
Rz: Strasznie młodo wyglądasz jak na dyrektora.
To tylko formalna nazwa stanowiska i szczerze mówiąc, głównie służy do reprezentacji.
Reprezentacji biura poselskiego.
Marzyłem o tej pracy, przede wszystkim dlatego, aby móc blisko współpracować z tak doświadczoną osobą, jaką jest Rafał Trzaskowski. Poza tym to praca jak każda inna. Wymaga uważności, dobrego planowania, skupienia i umiejętności przewidywania pewnych rzeczy. No i skutecznej komunikacji oraz zdolności interpersonalnych, bo do moich obowiązków należy też kontakt z wyborcami.
Ale wyborcy chyba nieczęsto przychodzą do tego biura.
Rzadko, ale jednak czasem się to zdarza, choć większość osób kontaktuje się z nami przez internet. Pan poseł Trzaskowski zazwyczaj przyjmuje w Krakowie, bo tam jest jego okręg. Awaryjnie można przyjść tu, bo przecież nie będziemy odsyłać kogoś z Warszawy.
Przychodzą, żeby pograć w te piłkarzyki, które tu stoją?
Piłkarzyki... To moja główna konkurencja. Należą do szefa i były już z nim w wielu jego gabinetach.
Masz ciekawe CV.
Kształciłem się w szkole brytyjskiej w Warszawie. I spełniło się moje marzenie, czyli ukończenie programu międzynarodowej matury IB. A kontynuacją był już wybór studiów w języku angielskim....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta