Proroctwa ryte skalpelem
W houellebecqowskiej wizji świata Zachód jest pejzażem szarym i bez nadziei. Tradycyjne więzi społeczne zastępowane są przez więzi intelektualne oparte na prawach liberalnego rynku. Jednostka w obliczu postępującej katastrofy przestaje być podmiotem i staje się trybikiem w liberalnej manufakturze zagłady.
Michel Houellebecq w swej prozie odzwierciedla aktualny stan francuskiego społeczeństwa. Co prawda w „Uległości" przewiduje, że islamiści zastąpią elity V Republiki, ale to zawoalowany, metaforyczny przekaz. Francuzi byli na tyle zdesperowani, zdeprymowani, że zagłosowali za dużą zmianą, za eksperymentem. Houellebecq uchwycił pewien mechanizm zachowań wyborczych, który rzeczywiście miał miejsce. Społeczeństwo francuskie jest zmęczone starymi elitami politycznymi, arystokracją, którą ogląda od 30 lat, i je wymieniło. Jednak nowo mianowany lewicowo-prawicowy rząd Édouarda Philippe'a wcale nie zrywa całkowicie z rządową arystokracją i to może stanowić problem dla filozofii „odnowy" prezydenta Emmanuela Macrona. Być może kieruje się strachem przed elitą?
Francuskie elity zdają się mówić, zresztą podobnie jak Houellebecq, że wybiorą największego nicponia, byleby Marine Le Pen nie wygrała. Macron z pewnością nie przypomina houellebecqowskiego nicponia, Mohammeda Ben Abbesa, ale jest wielką niewiadomą.
Nadzieja Francji bez poparcia
Michel Houellebecq tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich był specjalnym gościem „Programu politycznego" France 2. Pisarz ocenił kampanię prezydencką jako fascynującą, choć stwierdził, że ustalony już zawczasu, bo w pierwszej turze, wynik wyborów „nie pozostawia żadnej nadziei". „Społeczeństwo francuskie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta