KRS AD 2018, czyli trąd w pałacu sprawiedliwości
Themis | Zasada odrębności władzy sądowniczej legła w gruzach.
Rok 2017 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia – mógłby napisać Henryk Sienkiewicz.
Najpierw Trybunał Konstytucyjny. Ustawy i zmiany ustaw. Nocne nominacje i sędziowie dublerzy. Sędziowie nasi i inni. Teraz TK jest atrapą. Kandydat do „odrodzonej" KRS Marek Jaskólski, sędzia, mówi, że „nie śledził zmian ustawowych dotyczących TK, bo to trudna problematyka".
Później akcja uświadamiająca społeczeństwo, że sędziowie to złodzieje. Posłużono się chińską metodą wielkich znaków znaną z rewolucji kulturalnej, czyli współczesnych billboardów.
Potem żądanie wyczyszczenia tej „stajni Augiasza".
Na koniec szeregowy poseł jedynie słusznej partii przedkłada „społeczny" projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Społeczny, bo go społecznie napisano w Ministerstwie Sprawiedliwości, a poseł nie umie uzasadnić zawartych w nim zmian. Choć jest doktorem praw.
Słuszny gniew prezydenta, jego projekt ustawy i feeria konsultacji, jak złamać konstytucję. Artykuł 10 konstytucji stanowi, że „Ustrój...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta