Złe są przepisy zaogniają spory i utrudniają postępowanie
Dochodzenie praw i sprawiedliwości zawsze wymaga nakładu pracy, ale nie wszystko muszą wykonywać sędziowie i sądy.
Klasyczny wzór dochodzenia sprawiedliwości polega na wniesieniu sprawy do sądu, który sprawdzi podstawę prawną żądania, przeprowadzi dowody i ustali stan faktyczny, a potem podsumuje wyrokiem, czy żądanie było zasadne. Po nadaniu klauzuli wykonalności zobowiązanie wyegzekwuje komornik i dopiero skuteczna egzekucja oznacza rzeczywistą ochronę interesu wierzyciela. Czy zawsze tak być musi?
1. Egzekucję wykonuje komornik, ale tytuł egzekucyjny dostarcza sąd i jest to dokument z klauzulą wykonalności na orzeczeniu lub ugodzie sądowej. Dlaczego sądy nie nadają klauzul wykonalności ugodom pozasądowym? Obecne rozwiązanie poprzez wydanie nakazu zapłaty z ugody przedłuża postępowanie i utrudnia egzekucję (bo nakaz można zaskarżyć i od zera toczy się cały proces o rzecz, która została między stronami rozstrzygnięta). Ugoda pozasądowa opatrzona klauzulą wykonalności pozwala od razu na egzekucję.
Warto przypomnieć, że definicja ugody zawarta jest w kodeksie cywilnym – w art. 917. „Przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta