Samo ustanowienie biegłego nie gwarantuje dobrej jakości jego pracy
Systemowym celem ujednolicenia struktur ekspertów sądowych jest zapewnienie trafności wydawanych orzeczeń i budowanie wiarygodności w oczach społeczeństwa.
Pragnę wrócić do tematu podjętego przeze mnie w kilku poprzednich artykułach dotyczących funkcjonowania biegłych sądowych w polskim systemie prawnym. W jednym z opracowań poświęconych pracy biegłych, licznie ukazujących się w ostatnim czasie, znalazłam takie oto stwierdzenie: „Zadanie kontroli jakościowej biegłych sądowych i ich opinii można (...) realizować poprzez urzędowy rejestr osób mogących pełnić funkcję biegłego w sądzie". Innymi słowy, wpisanie na listę biegłych sądowych stanowi swego rodzaju gwarant jakości pracy biegłego. I to jest chyba przyczyna ułomności całego systemu funkcjonowania biegłych sądowych w Polsce. Gdyby samo wpisanie osoby na listę biegłych sądowych było gwarantem jego rzetelności i umiejętności, nigdy nie spotkalibyśmy w sądzie błędnej opinii.
Wiem, że na listach biegłych sądowych jest wielu znakomitych fachowców, praktyków, ekspertów przygotowanych do tej roli. Z przyjemnością czytam opinie moich kolegów z różnych dyscyplin, rzeczowe, konkretne, zdradzające merytoryczne przygotowanie do zawodu. Pewnie zdecydowana większość samych biegłych przyzna mi jednak rację, że samo ustanowienie biegłego jeszcze nie gwarantuje dobrej jakości jego pracy.
W raporcie Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości z 2016 r., jednego z najbardziej rzeczowych i kompleksowych opracowań poświęconych funkcjonowaniu systemu biegłych sądowych, wskazano jako jeden z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta