Postwikingowie z Grenlandii

Rejs przez Atlantyk średniowieczną łodzią

Postwikingowie z Grenlandii

Tysiąc lat temu, wiking rodem z Norwegii, Leif Ericsson, postać historyczna i słynna, mieszkał na Grenlandii. Z powodu zawiłości losu musiał opuścić wyspę, wziął kurs na zachód. Wyruszył w nieznane. Ani on sam, ani nikt z jego załogi nie wiedział, że wielka woda, ocean, w ogóle ma jakiś kres, jakąś drugą stronę, że tam, gdzieś rozpościera się gigantyczny ląd. Nie mieli map, busoli, nie mieli pojęcia, że Ziemia jest kulista. Nie mieli wykształcenia, nie czerpali więc (tak jak czerpał Kolumb) z tradycji antyku, z tajemniczych wieści o tym, co kryje się za oceanem, z wieści przekazywanch w obrębie wtajemniczonego bractwa żeglarzy.

A jednak ten "ciemny", w każdym razie niepiśmienny Leif Ericsson, na pięć wieków przed żeglarzem z Genui, dotarł do Ameryki. Co prawda, niewiele z...