Smak kontrowersji
Smak kontrowersji
"Rodzina" Słonimskiego, "Czas Ofelii" wg Wyspiańskiego oraz "Wariat i zakonnica" Witkacego - festiwalowe spektakle, które oglądaliśmy w piątek i sobotę - nie przyniosły szczególnych zaskoczeń. Ani na plus, ani na minus. Nie znaczy to wszak, że były letnie. Raczej - w pełnym tego słowa znaczeniu - kontrowersyjne.
Piątkowy pokaz "Rodziny" Antoniego Słonimskiego z krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego rozbroił opolskich widzów i skłonił do wybuchów szczerej wesołości. Sztuka Słonimskiego jest bardzo zabawną, ale i niezwykle inteligentną komedią o meandrach nietolerancji. Wykpiwa postawy obskuranckie - wszelkie przejawy ksenofobii, antysemityzmu i rasizmu.
Reżyser Jerzy Goliński - zarazem odtwórca głównej roli dziedzica Tomasza Lekcickiego - poprowadził cały zespół lekką (oj, czasami nazbyt lekką) ręką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta