Budowa hoteli nie wszystkim będzie się opłacać
inwestycje | Hotelarze muszą się liczyć m.in. z rosnącą konkurencją i kłopotami ze znalezieniem pracowników. Nowe inwestycje będzie wyhamowywać szybki wzrost kosztów. Adam woźniak
Branża hotelarska w Polsce przeżywa dobry okres. 2017 rok przyniósł wzrost frekwencji, wyższe ceny, lepsze niż rok wcześniej wskaźniki finansowe. Pozytywny trend jest kontynuowany także w roku 2018. Ale tempo wzrostu rynku już wkrótce będzie prawdopodobnie zwalniać. Problemem jest m.in. coraz większa konkurencja, szczególnie w dużych miastach, np. w Warszawie. Według wyliczeń analityków Walter Herz stołeczny rynek hotelowy w ciągu najbliższych trzech lat powiększy się o ponad 5 tys. pokoi.
Rynek się nasyca
– W popularnych kurortach, jak Trójmiasto, rynek już jest mocno nasycony i kolejne inwestycje mogą doprowadzić do nadpodaży – ostrzegała już na początku obecnego roku wyceniająca nieruchomości firma Emmerson Evaluation.
Nowym przedsięwzięciom w branży nie sprzyja zwłaszcza szybki wzrost kosztów. Choć polski rynek hotelowy pozostaje ciągle bardzo atrakcyjny dla inwestorów, to na spowolnienie w budowie kolejnych hoteli będą wpływać mocno drożejące grunty, których w najlepszych lokalizacjach jest coraz mniej. Do tego dochodzą także coraz wyższe koszty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta