I ty możesz być lewakiem
Co zrobić, by zostać dziś w Polsce lewakiem? Można być przeciwnikiem związków partnerskich, aborcji i in vitro, można być konserwatystą i uznawać, że w życiu publicznym ważną rolę powinny odgrywać wartości chrześcijańskie, a państwo powinno wspierać rodziny, i zostać lewakiem?
Oczywiście, że można. U nas przecież nikt niczego nie czyta, nikt nie myśli. U nas każdy wie. Więc jeśli ktoś nie dość zachwyca się „dobrą zmianą", jest lewakiem. Jesteś sceptyczny wobec kolejnych regulacji państwa dotyczących gospodarki? Uważasz pomysł, by to państwo budowało hotele, za aberrację? To kolejny dowód, że jesteś lewakiem.
Bo zerojedynkowość naszej debaty publicznej wyklucza właściwie jakąkolwiek debatę. I jest ona publiczna mniej więcej tak, jak, za przeproszeniem, publiczna jest TVP. Ale o narodowych mediach za chwilę. Zerojedynkowość sprawia, że na podstawie drugo- czy trzeciorzędnych spraw można zostać zapisanym do jakiegoś obozu i nagle przypisywane są ci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta