Zaświaty Zofii
Witajcie w niebie. A właściwie wita w nim Michael (anioł?) i z wielką gracją tłumaczy, że twoje życie na ziemi się skończyło i przeszedłeś do kolejnego etapu swojej egzystencji we wszechświecie. Ale nie przejmuj się, jesteś w dobrym miejscu...
Problem w tym, że Eleanor trafiła tu przez absolutną pomyłkę. Szybko orientuje się, że jest otoczona samymi szlachetnymi ludźmi, a ją pomylono z inną osobą o tym samym imieniu i nazwisku. Nie pasuje jej ani „wymarzony" dom, ani bratnia dusza, jaką „nieomylny" system przydzielił jej na resztę wieczności. Tym bardziej nie pasuje jej bycie dobrym i pogodnym człowiek. Ale żeby od razu odkręcać tę pomyłkę? Nie ma co – alternatywa nie jest zbyt ciekawa.
Nie są to niebo i piekło, o jakich mówią znane nam religie. Każda trochę „zgadła", ale przewidziały ok. 5 proc. prawdy. Najbliżej był Doug Forcett – nieletni narkoman z Calgary, który w latach 70. pod wpływem grzybków halucynogennych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta