Biegiem do Turynu
Rok przed mistrzostwami Europy kilku kadrowiczów może zmienić kluby.
Gdyby wierzyć we wszystkie spekulacje medialne, można by napisać, że Arkadiusz Milik jest dziś najbardziej rozchwytywanym polskim piłkarzem. Jedni widzieli go już w Atletico Madryt, inni w Manchesterze United. Niewykluczone, że do wielkiego klubu rzeczywiście trafi, sezon może dokończyć jednak na ławce rezerwowych Napoli.
Sky Sport Italia twierdzi, że po wznowieniu rozgrywek we Włoszech Polaka czeka rola zmiennika Driesa Mertensa. To oznaczałoby, że Napoli pogodziło się z jego odejściem i nie wiąże już z Milikiem żadnej przyszłości. Mimo kłopotów zdrowotnych Polak znów jest najlepszym strzelcem zespołu (12 goli w 22 meczach), ale nie może dojść z klubem do porozumienia w sprawie podwyżki.
Nie wzmacniać rywala
Kontrakt Milika obowiązuje do czerwca przyszłego roku, więc to ostatnia okazja, by na nim zarobić. Kosztował 32 mln euro, Napoli oczekuje ok. 50 mln. W czasach, gdy wszyscy szukają oszczędności, będzie to trudne. Jak zauważa
Sky Sport Italia, „to może być prawdziwy test rynkowego zapotrzebowania na Milika".
Wielkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta