Znów przed wyborami projekt antyreprywatyzacyjny
Najnowsza propozycja PiS w zasadzie zamyka możliwości zwrotów nieruchomości warszawskich niemal 75 lat po wydaniu dekretu Bieruta – mówi Krzysztof Wiktor, radca prawny, starszy doradca w kancelarii Wardyński i Wspólnicy.
PiS niedawno złożyło w Sejmie projekt zmian przepisów, na podstawie których działa dziś komisja weryfikacyjna. Spodziewał się pan takiego obrotu sprawy?
Czas złożenia projektu nie jest przypadkowy. Już kolejny raz projekty ustaw, zwanych szumnie reprywatyzacyjnymi, a w rzeczywistości będących antyreprywatyzacyjnymi, pojawiają się przed wyborami. Przypomnieć należy chociażby, że przed wyborami parlamentarnymi podobna historia dotyczyła projektu o mieniu żydowskim.
Zmiany nie byłyby jednak potrzebne, gdyby lokatorom, ofiarom brutalnych wyprowadzek z reprywatyzowanych kamienic wypłacono odszkodowania. A zdaje się tego miasto stołeczne nie czyniło, śląc sprawy do sądów.
Rzeczywiście miasto korzysta z przepisów jeszcze obowiązujących, dotyczących możliwości składania sprzeciwów od decyzji o przyznaniu odszkodowań czy zadośćuczynień dla lokatorów reprywatyzowanych kamienic. Nie ma bowiem żadnej pewności, że decyzje komisji, uchylające lub unieważniające decyzje o zwrotach nieruchomości z lokatorami, zostaną utrzymane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta