Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oszuści w kapciach

12 września 2020 | Plus Minus | Łukasz Majchrzyk
źródło: Walusza Fotografia

Jeśli ktoś w kolarstwie czy podnoszeniu ciężarów przyjmuje niedozwolone środki, to na najwyższym poziomie uzyskuje może 5–10 proc. przewagi. W szachach, jeśli ktoś nie umie grać, ale ma smartwatch czy telefon nowej generacji z podłączeniem do internetu, to jest w stanie bez problemu pokonać mistrza świata - mówi Bartosz Soćko, kapitan szachowej reprezentacji Polski.

Plus Minus: Za wami olimpiada szachowa rozgrywana online, w której zdobyliście brązowy medal. Graliście z rywalami z różnych stref czasowych. Jak sobie z tym poradziliście?

To rzeczywiście było wyzwanie, dla nas tym większe, że równolegle toczyły się drużynowe mistrzostwa Polski. Z tego powodu mieliśmy problem z ustaleniem godziny półfinałowego meczu z Indiami i niewiele brakowało, żeby to nas przerosło. To może wyglądać, jakby gra w barwach narodowych miała mniejsze znaczenie, ale nie o to chodzi. Zawodnicy mają po prostu swoje zobowiązania wobec klubów, a termin zawodów w Polsce był ustalony wcześniej. Pierwotnie olimpiada miała zostać rozegrana w Rosji, w Chanty-Mansijsku od 5 do 17 sierpnia, ale przez pandemię Covid-19 kalendarz imprez się zmienił.

Radosław Wojtaszek usiadł do partii „olimpiadowej" po czterech godzinach walki z Robertem Kempińskim w mistrzostwach Polski. Był solidnie zmęczony czy dobrze rozgrzany?

Nie tylko Radosław Wojtaszek był w takiej sytuacji. Zdecydowana większość zawodników siadała do olimpiady po rozegraniu partii ekstraligowej. Było to z ich strony poświęcenie. Dziękuję im, że tak mocno się spięli. Na szczęście szachiści mają ten zwyczaj, że gdy kończą partię, to siadają sami albo wspólnie z kolegami do analizy. Przed partią też się przygotowują. Siedzenie nad szachami jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11760

Wydanie: 11760

Zamów abonament