Sankcja za słowa jak dawniej, ale język gorszy
Dyskusja o proporcjonalności ochrony majestatu głowy państwa wynika ze zmian cywilizacyjnych, ale i z systematycznego obniżania jakości debaty publicznej.
Sprawa powróciła z powodu facebookowej wypowiedzi Jakuba Żulczyka, autora książek, który ocenił pogratulowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę „udanej kampanii" Joe Bidenowi, wybranemu na prezydenta USA – czego wówczas Andrzej Duda nie uznał za stosowne odnotować. Krytykując to, Żulczyk zakończył swój wpis słowami „Andrzej Duda jest debilem". Teraz czeka go proces karny za znieważenie głowy państwa, za co z mocy art. 135 kodeksu karnego grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Temat emocjonuje opinię publiczną, bo w dzisiejszych czasach prawie każdy ma już na sumieniu wypowiedź pod adresem tego czy innego prezydenta, która mogłaby zahaczyć o ten paragraf, i zastanawia się teraz, czy coś z tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta