Brytyjczycy wracają do normalności
Królestwo jest u progu uzyskania odporności zbiorowej. To efekt dobrze wynegocjowanych umów z koncernami farmaceutycznymi.
Wielka Brytania obchodziła we wtorek minutą ciszy rok od wybuchu pandemii, która zgasiła życie przynajmniej 126 tys. osób na Wyspach.
– Zatrzymujemy się w zadumie nad tragedią i poczuciem straty tak wielu z nas – powiedziała Elżbieta II.
O ile jednak w pierwszych miesiącach pandemii królestwo okazało się jak mało który kraj Europy bezbronne wobec ataku wirusa, o tyle teraz Unia z coraz większą zazdrością spogląda na drugą stronę kanału La Manche. Tu w piątek minister zdrowia Matt Hancock ogłosił, że połowa Brytyjczyków powyżej 18. roku życia otrzymała już przynajmniej jedną dawkę wakcyny. I program dalej idzie jak burza: średnio szczepionych jest blisko 0,5 mln osób dziennie (łącznie ponad 28 mln było raz zaszczepionych, a 2,5 mln dwukrotnie) wobec ok. 100 tys. w Niemczech i Francji i 70 tys. we Włoszech.
Pazerność kluczem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta