Centra czeka rewolucja, wiele może zniknąć
Klientów przybywa, ale w porównaniu z 2019 r. mowa jest nawet o 20-proc. spadkach frekwencji. Wiele osób na stacjonarne zakupy już może nie wrócić.
Od maja trwa odrabianie strat w centrach handlowych, zamkniętych w tym roku na długie tygodnie. Według danych ShopperTrak Index z 14 lipca ruch jest już tylko o 0,3 proc. niższy niż przed rokiem.
Ekonomiści zwracają uwagę, że porównując dane z sytuacją sprzed pandemii, klientów jest średnio 15–20 proc. mniej. Oznacza to dla najemców wyzwanie, a dla galerii, w których już zamknięto wiele lokali, zwłaszcza gastronomicznych, może oznaczać problemy. I nie chodzi tylko o odpływ klientów do sklepów internetowych ze względu na zmieniające się zwyczaje zakupowe.
Nowe strategie
– Ruch klientów w centrach jest mniejszy niż przed pandemią o ok. jedną piątą. Jednocześnie obserwujemy, że klienci pojawiający się w galeriach są bardziej zdecydowani na zakup, co skutkuje zwiększoną konwersją. Doświadczenie 2020 r. pokazuje, że ubytek ruchu w punktach stacjonarnych jesteśmy w stanie w znacznym stopniu niwelować, rozwijając...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta