Zamiast brzoskwiń i koniaku
We wszelkich pismach winiarskich, polskich i zagranicznych, najbardziej wkurza(ło) mnie to, że opisywane są wina, których nie mogę kupić. Czasem nie mogę z powodów ekonomicznych, częściej dlatego, że nie ma ich w Polsce. A teraz robię to sam, błagam o wybaczenie i spieszę z wyjaśnieniami.
Zacznę od Związku Radzieckiego, dobrze? Otóż Moskwa miała dla każdej z republik genialny plan.
I tak słoneczna Armenia miała być dostawcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta