Nie za wszelką cenę

Możliwości zwiększenia eksportu

Nie za wszelką cenę

Zdaniem premiera Pawlaka największym zagrożeniem dla stabilności naszej gospodarki jest nie inflacja, lecz -- oprócz zadłużenia państwa -- także deficyt w handlu zagranicznym. David Roche, szef departamentu badań i analiz inwestycyjnego banku Morgan Stanley uważa, że Polska zrealizuje najbardziej optymistyczny scenariusz rozwoju gospodarki w roku przyszłym, zakładający większy niż w tym roku wzrost gospodarczy, zmniejszenie bezrobocia i spadek inflacji wyłącznie w przypadku znacznego wzrostu eksportu. "Eksport nie może rosnąć w Polsce po kilka procent rocznie, zwłaszcza w sytuacji, kiedy rośnie i import inwestycyjny, lecz -- tak jak u azjatyckich "tygrysów" -- o 10 proc. rocznie -- powiedział. "

Zwróciliśmy się do kilku polskich eksporterów z pytaniem, czy istotnie widzą takie możliwości. Chcieliśmy wiedzieć także, jak widzą perspektywy zdobywania nowych rynków w roku przyszłym. Oto ich odpowiedzi:

"W przyszłym roku możliwe będzie osiągnięcie wyższego eksportu produktów zwierzęcych, a także uzyskanie wyższych za nie cen w handlu z zagranicą" -- powiedział szef Animexu Witold Pereta. Przewiduje on, że dopomoże mu utworzony dwa tygodnie temu Związek Producentów, Eksporterów i Importerów Mięsa. Przed wojną Polski Związek Bekonowy...