Kocha szybką jazdę
Max Verstappen zdominował w tym sezonie rywalizację w Formule 1. Holender dopiero skończył 25 lat, a ma już miejsce wśród największych gwiazd tego sportu.
Trudno o lepsze wyścigowe geny. Jego ojciec Jos wystartował w ponad stu wyścigach Grand Prix i co prawda wielkich sukcesów nie odniósł, ale poznał od podszewki ten drapieżny świat. Z bliska podpatrywał najlepszych – był zespołowym partnerem samego Michaela Schumachera, kiedy ten wywalczył pierwszy z siedmiu mistrzowskich tytułów – i na własnej skórze przekonał się, jak trudnym zadaniem jest odpowiednie wykorzystanie talentu oraz kierowanie karierą. Ojcowie z niezdrowymi ambicjami zniszczyli karierę niejednego młodzieńca, ale w tym przypadku lekcje Verstappena seniora przydały się do zbudowania synowi fundamentów pod błyskawiczny marsz do F1.
To nie były łatwe lata, Jos słynie z gwałtownego charakteru. Miewał kłopoty z prawem za bójki na torach kartingowych i przejawy przemocy wobec partnerek, a o surowej atmosferze i wychowywaniu twardą ręką wspominał sam Max. Opowiadał, jak w drodze powrotnej po nieudanych zawodach ojciec zostawił go samego na stacji benzynowej. Na szczęście z pomocą 15-latkowi pospieszyła mama, która rozstała się z Josem wiele lat temu, ale wciąż śledziła postępy syna.
Sophie Kumpen sama poznała smak rywalizacji, ścigając się w kartingu. Na torach konkurowała z Jensonem Buttonem, Jarno Trullim czy Christianem Hornerem, który teraz jest szefem jej syna w zespole Red Bull. W 1991 roku nawet zajęła dziewiąte miejsce w mistrzostwach świata, a w 1995...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta