Pracodawca może mieć poglądy
KONFLIKTY | Miejsce pracy nie musi być wolne od inicjatyw czy wydarzeń wspierających określony światopogląd. Pracownik nie musi w nich uczestniczyć i ma prawo do krytyki, ale nie może przekraczać jej granic.
Różnice czy konflikty światopoglądowe już wcześniej zaglądały w miejsca pracy, aby ostatnio zagościć w nich na stałe. Z pewnością jest to związane z coraz większym zaangażowaniem prywatnych firm w akcje społeczne, które siłą rzeczy nie muszą odpowiadać wszystkim pracownikom. Powstające na tym tle konflikty powoli stają się regułą, coraz częściej mając swój finał w sądzie.
Opublikowane niedawno uzasadnienie w głośnej sprawie Ikei to dobra okazja, aby przyjrzeć się temu, jakie prawa i obowiązki mają w tym zakresie pracownicy, a jakie pracodawcy. Na wstępie odpowiedzmy jednak na kilka podstawowych pytań.
Czy szef może więcej niż pracownik?
Tak, wynika to wprost z przepisów prawa. Mimo że mówimy tutaj o normach powstałych na potrzeby minionego systemu politycznego, to jednak stosując wykładnię dynamiczną, wskazane normy nadal „się bronią”.
Mowa tu o art. 94 pkt 10 k.p., który nakłada na pracodawcę nawet nie prawo, a obowiązek kształtowania zasad współżycia społecznego. Na pracowniku spoczywa zaś obowiązek przestrzegania tych zasad (art. 100 § 2 pkt 6 k.p.).
Nie wymaga szerszego wyjaśnienia, czym różni się kształtowanie zasad od obowiązku ich przestrzegania. Tym samym porównanie art. 94 pkt 10 k.p. oraz art. 100 § 2 pkt 6 k.p. prowadzi do prostego wniosku, że pracodawca „może więcej”. Nie musi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta