Biden się nie poddaje
Rosnąca liczba demokratycznych kongresmenów otwarcie apeluje, aby Joe Biden zrezygnował z kandydowania. On sam planuje wrócić na szlak kampanii.
Podczas krajowej konwencji republikanie pokazali, że są zjednoczeni wokół swojego kandydata, Donalda Trumpa, którego popierają większością głosów mimo tego, że dwa miesiące temu został skazany przez sąd i ciążą na nim kolejne zarzuty, m.in. za próby ingerencji w wyniki wyborów w 2020 r. Nastroje w Partii Demokratycznej są diametralnie inne. Sparaliżowana jest debatą na temat tego, czy Joe Biden powinien wycofać się z kandydowania.
Hoe Biden przeraził demokratów słabą kondycją psychofizyczną podczas debaty prezydenckiej pod koniec czerwca. Wywołał tym głęboki niepokój, że nie jest w stanie wygrać wyborów, podołać kolejnej kadencji oraz że zaprzepaści szanse demokratycznych kandydatów do Senatu i Izby Reprezentantów na, odpowiednio, utrzymanie i przejęcie większości. Choć większość ustawodawców demokratycznych milczy, albo wciąż opowiada się za prezydentem, 35 polityków partii oficjalnie zaapelowało o rezygnację. Prezydent stracił też poparcie sporej grupy zasobnych sponsorów, którzy finansowo wspierali jego kampanię.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta