Nadszedł czas sojuszy cyberbezpieczeństwa

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Artur Józefiak, wiceprezes, lider usług cyberbezpieczeństwa dla Europy Środkowo-Wschodniej oraz szef hubu cyberbezpieczeństwa dla EMEA w Accenture

Żeby stawić czoła nowej fali cyberzagrożeń, musimy być lepiej zorganizowani i proaktywni oraz nauczyć się budować sojusze czy też partnerstwa strategiczne – mówi Artur Józefiak, ekspert Accenture.

Polska jest celem wojny cybernetycznej – minister cyfryzacji wskazuje, że codziennie dochodzi do ataków na infrastrukturę krytyczną, ale nie słyszymy o ich skutkach. Czy to oznacza, że jesteśmy dobrze zabezpieczeni, czy słabo poinformowani?

Dziś Polska jest krajem frontowym także w cyberprzestrzeni i skala cyberzagrożeń jest nieprzeciętna. Skuteczność odpierania ataków wymaga ogromnej pracy i kompetencji. Jednak nie mam złudzeń, że niektóre z tych ataków odnoszą skutek, bo nie istnieje stuprocentowe cyberbezpieczeństwo. Ważne, żebyśmy potrafili wykrywać ataki, ale informacja o tym nie powinna być publiczna. Podobnie jak obszar militarny, cyberbezpieczeństwo musi być nadzorowane, ale nie wszystko może być jawne.

To na ile jesteśmy dziś cyberbezpieczni?

Na pewno pomagają nam ponadprzeciętne kompetencje polskich specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Jednak tych kadr jest zbyt mało. Szacujemy, że w Polsce brakuje kilkudziesięciu tysięcy fachowców – szczególnie gdy wziąć pod uwagę nowe regulacje i potrzeby zagranicznych firm...