Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Umysł wyciekający

28 września 2024 | Plus Minus | Olgierd Sroczyński
autor zdjęcia: Ljupco Smokovski/AdobeStock
źródło: Rzeczpospolita

Tak jak nie wyobrażamy sobie życia bez elektryczności, tak niedługo nie będziemy w stanie wykonywać nawet najprostszych czynności bez pomocy narzędzi, które będą myślały za nas.

W „Literaturze i rewolucji” Lwa Trockiego znajdziemy opis społeczeństwa przyszłości, które dzięki postępowi technicznemu – kierowanemu przez racjonalne centralne planowanie dotyczące m.in. rozmnażania – wyhodowana zostanie nowa rasa ludzi, nadludzi, którzy fizycznie i intelektualnie prześcigną gigantów z historii ludzkości. „Przeciętny człowiek będzie na poziomie Arystotelesa, Goethego czy Marksa. A ponad tym poziomem ukażą się nowe szczyty”.

Ten rosyjski rewolucjonista był bystrzejszy niż wielu futurologów i zawodowych przepowiadaczy przyszłości, którzy byli na tyle nieostrożni, aby podawać konkretne daty spełnienia swoich proroctw. Dlatego nie można mu zarzucić tego, że jego przewidywania się nie spełniły. Przeciwnie, wielu autorów podziela również dziś jego optymizm dotyczący przyszłości, bardziej lub mniej określonej, bliższej lub dalszej. Jedno jest wszakże dla nich pewne – postęp techniczny to strumień dobrodziejstw dla ludzkości.

Może się to wydawać dziwne w kontekście różnych wersji apokalipsy, które nadal wypełniają popkulturę i politykę (potężna i wroga ludziom superinteligencja, atomowa zagłada, katastrofa klimatyczna), ale taka jest struktura każdego wierzenia religijnego. Jeżeli Max Tegmark, wpływowa postać ze świata sztucznej inteligencji, przywołuje dziś Molocha z poematu „Skowyt” Allena Ginsberga...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12988

Wydanie: 12988

Zamów abonament