Nie tak łatwo wznowić postępowanie na podstawie nowych dowodów
Pracownik był dyscyplinarnie zwolniony z pracy z zarzutem zdemolowania pomieszczenia należącego do pracodawcy. Sprawcą był ktoś inny, a całe zdarzenie nagrano. Film nie został jednak wykorzystany w pierwotnym procesie.
∑ Podczas procesu o przywrócenie do pracy etatowiec oparł się tylko na przekroczeniu miesięcznego terminu dla szefa na rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia, chociaż miał pełną świadomość, że sprawcą szkody był jego kolega z pracy (którego chciał ochronić przed zwolnieniem). Sprawca był też znany innym pracownikom, a sam wybryk nagrany na telefonie. Przekroczenia terminu nie udało się udowodnić, sąd oddalił powództwo. Pracownik, któremu świadectwo pracy z dyscyplinarką przeszkadza w znalezieniu nowej, wniósł skargę o wznowienie, dołączył filmik i żąda przesłuchania świadków, wskazując na prawdziwego sprawcę. Czy powołując zatajony poprzednio dowód, będzie można zweryfikować poprzedni wyrok? Czy pracodawca może wyciągnąć konsekwencje wobec rzeczywistego sprawcy?
W przypadku pojawienia się nowych dowodów stronie przysługuje prawo do złożenia skargi o wznowienie postępowania, ale nie będzie ona skuteczna w opisanym przypadku. Nie ma podstaw do wzruszenia oddalającego powództwo wyroku sądu pracy, ponieważ nie można uznać dowodów przedstawionych przez pracownika za nowe w rozumieniu przepisów o skardze o wznowienie postępowania.
Kluczowe jest to, że skarga o wznowienie opiera się na dowodach, które ist niały już w trakcie poprzedniego postępowania, były w posiadaniu powoda. Pracownik nie chciał natomiast ich wykorzystać, kierując się przesłankami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta