Długi cień Thomasa Bacha
Kirsty Coventry wygrała wybory na przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).
Pierwszy raz najważniejszą posadę w świecie sportu zajmie kobieta, i to z Afryki. Ośmiu z dziewięciu poprzednich szefów MKOl to byli Europejczycy, raz na czele ruchu olimpijskiego stanął Amerykanin. Zwycięstwo Coventry jest zarówno znakiem czasów – igrzyska w Paryżu były pierwszymi z parytetem wśród uczestników, wszyscy kandydaci wzmacnianie pozycji kobiet w sportowych władzach brali na sztandary – jak i dowodem wpływów, które wciąż ma ustępujący ze stanowiska Thomas Bach.
Siedmiokrotna medalistka igrzysk w pływaniu ma w ruchu olimpijskim bogate doświadczenie. Jest w Komitecie Wykonawczym MKOl (2018–2021 i od 2023), była szefową komisji zawodniczej (2018–2021). Próbowała się od Bacha odróżnić, ale ostrożnie. Obiecywała wzmocnienie roli sportowców, korektę komunikacji MKOl oraz więcej pracy zespołowej, ale raczej w ramach Komitetu Wykonawczego, który Niemiec wzmocnił. Prowadziła kampanię, mając pięciomiesięczną córkę.
Donos za lizaki
Działała w międzynarodowych federacjach, była wiceprzewodniczącą Komitetu Olimpijskiego Zimbabwe. Pełni też od 2018 roku funkcję ministra odpowiedzialnego za sport, sztukę i rekreację, ale recenzje zbiera przeciętne i słyszy zarzuty, że do ostatniego rządu – po wyborach z 2023 roku, gdy międzynarodowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta