Specjaliści „odpływają” ze służby cywilnej. Jaka jest przyczyna?
Wszystkie konkursy w służbie cywilnej powinny być otwarte, przygotowane tak, by nie stały się fikcją, z wytypowanym zwycięzcą – mówi Wojciech Kaczor, prezes Fundacji Sprawne Państwo.
Jednym z problemów zgłaszanych przez Fundację Sprawne Państwo jest obsadzanie stanowisk dyrektorskich w administracji publicznej bez konkursu. Czy konkursy powinny być obowiązkowe?
Brak tego wymogu w odniesieniu do stanowisk dyrektorskich to kontrowersja utrzymująca się już od dziewięciu lat. Fakt, że przeprowadza się je stosunkowo rzadko, rodzi wątpliwości, co do kompetencji tych, którzy ostatecznie zajmują najwyższe stanowiska w służbie cywilnej. Oczywiście nie można generalizować, ale jeśli dyrektorów departamentów nie wybiera się w otwartej procedurze – a to przecież oni są później lewarem dla zespołu, którym zarządzają, i to oni zajmują najlepiej płatne posady – grozi to wyłonieniem osób bez wystarczających kompetencji miękkich czy wiedzy merytorycznej. Ciężar odpowiedzialności na nich spoczywający jest ogromny, dlatego wszystkie konkursy powinny być otwarte, choć oczywiście przygotowane w taki sposób, żeby nie stały się czystą fikcją, z góry wytypowanym zwycięzcą. Warto pamiętać, że nawet nasza konstytucja zapewnia każdemu obywatelowi prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach.
Dysproporcje w wynagrodzeniach urzędników służby cywilnej uważa pan za problem systemowy?
Tak, bo mimo że administracja rządowa to w istocie jeden organizm –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)