Msza na Placu Rewolucji
Msza na Placu Rewolucji
FOT. (C) AP
Komentarz
OD NASZEJ SPECJALNEJ WYSŁANNICZKI Z KUBY
Jan Paweł II zakończył pięciodniową wizytę na Kubie. Żegnany na hawańskim lotnisku przez prezydenta Fidela Castro, Ojciec Święty powiedział: - Przybyłem tu jako następca apostoła Piotra z posłaniem pojednania i nadziei. Pozdrawiam wszystkich synów tego kraju, ufając, że będą rozwijać najbardziej autentyczne wartości duszy kubańskiej, więź z Kościołem i swoje umiłowanie do wolności. Żaden naród - powiedział papież - nie może żyć sam, być pozbawiony więzów z innymi narodami, gdyż tego rodzaju wymuszona izolacja pogarsza warunki życia najbiedniejszych. - Wszyscy musimy poczynić kroki, by zmienić ten stan rzeczy - dodał Jan Paweł II, apelując, aby narody o tym samym dziedzictwie chrześcijańskim "pracowały skutecznie, by lud kubański utrzymywał kontakty międzynarodowe służące dobru wspólnemu".
Program ostatniego dnia pobytu papieża na Kubie był wyjątkowo bogaty. Ojciec Święty rozpoczął dzień już o godzinie 8 rano od spotkania ekumenicznego z przedstawicielami wspólnoty hebrajskiej. Msza ma Placu Rewolucji trwała 2,5 godziny. Papież spotkał się następnie w siedzibie arcybiskupstwa z kubańskim episkopatem. Ostatnim punktem programu było spotkanie z księżmi, diakonami, zakonnikami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta