Bohaterowie są rozgoryczeni
Na wschód i zachód od linii Curzona
Bohaterowie są rozgoryczeni
ŻANETA SEMPRICH
Byli odważni i bohaterscy. Dziś już dawno przekroczyli siedemdziesiątkę. Ich wczesna młodość przypadła na AK, późniejsza na radzieckie więzienia i łagry. Są wśród nich ludzie nieporadni, dotknięci opisywanym w podręcznikach psychiatrycznych syndromem obozu koncentracyjnego. W 1993 r. dowiedzieli się, że za represje w ZSRR otrzymają odszkodowanie od państwa polskiego. Okazało się, że dostają je tylko nieliczni, zdecydowana mniejszość nawet. Oprotestował to rzecznik praw obywatelskich. Senat stara się zmienić niefortunne przepisy. Trudno jednak dziś ocenić, jakie będą tego efekty.
Stanisław J. był żołnierzem AK na Nowogródczyźnie. 14 października 1944 r. ujęło go NKWD. Było to w Lidzie, co dziś -- jak się okazuje -- ma najistotniejsze znaczenie. Wkrótce, 19 grudnia 1944 r. , Trybunał Wojsk NKWD Okręgu Białoruskiego skazał go za udział "w polskiej organizacji nacjonalistycznej Armia Krajowa" na dziesięć lat więzienia. Do października 1955 r. był w łagrach i na zesłaniu. Potem musiał jeszcze rok pracować, by zdobyć pieniądze na podróż do Polski. Wrócił do kraju ze zrujnowanym zdrowiem. Ciągle się bał. Zmienił nazwisko. Po wielomiesięcznych staraniach zdołał zameldować się pod Warszawą. Został uznany za inwalidę. Na starość, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta