Fryderyk w opałach
Kontrowersje wokół nagrody
Fryderyk w opałach
JACEK CIEśLAK
Po raz kolejny nominacje do Fryderyków, nagrody polskiego przemysłu fonograficznego, wzbudzają kontrowersje. Polskie Radio wycofało się z transmisji imprezy, protestując przeciwko pominięciu wydawnictw tego publicznego nadawcy w konkursie. Niepokój w środowisku muzycznym wywołał także fakt nieumieszczenia wśród nominowanych albumów najnowszych płyt wydawnictwa Starling -- Lady Pank i Roberta Gawlińskiego. Największym problemem dla organizatorów jest to, że Telewizja Polska nie zdecydowała jeszcze, czy będzie transmitować muzyczną galę.
Nagrodzie Fryderyka od początku towarzyszą nieporozumienia. Już w pierwszej edycji imprezy organizatorzy pominęli na liście osób zgłaszających nominacje krytyków muzyki jazzowej i klasycznej. Kontrowersje w środowisku tych ostatnich wzbudziła nazwa nagrody -- kojarzenie w większości rockowych wykonawców z wybitnym polskim kompozytorem. A także sam posążek, który zanim uległ zmianie, przedstawiał Chopina z kolczykiem w uchu i "glanach".
Radiowy protest
W tym roku pierwszy niepokój wywołał list Marka Lipińskiego, członka Zarządu Polskiego Radia. W piśmie do prezesa Związku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta