Białe karty, które trzeba zapisać
Białe karty, które trzeba zapisać
Rozmowa z Michałem Kovaczem, prezydentem Republiki Słowackiej
Dziś, na zaproszenie prezydenta Lecha Wałęsy, przybywa do Polski z trzydniową oficjalną wizytą prezydent Republiki Słowackiej Michał Kovacz.
W rok po pokojowym rozdzieleniu Federacji Słowacja deklaruje partnerskie stosunki z Czechami i niekonfrontacyjną politykę w Europie Środkowej. Niemała w tym zasługa prezydenta Michała Kovacza. Jego propozycja "szerszej koalicji" jest próbą wprowadzenia ładu na wewnętrznej scenie politycznej. Prezydent nie przerywa dialogu z 600-tysięczną węgierską mniejszością narodową, która wystąpiła z daleko idącymi żądaniami "samorządowej i kulturowej autonomii".
Kilka dni temu, w ankiecie czytelników prestiżowego słowackiego tygodnika "Swobodny Piatok", Michał Kovacz otrzymał tytuł "Polityka roku". Przed wizytą "Rzeczpospolita" poprosiła słowackiego prezydenta o kilka uwag na temat sytuacji międzynarodowej i możliwych kierunków współpracy polskosłowackiej.
Jak ocenia pan aktualną sytuację polityczną w Europie Środkowej? Czy nie sądzi pan, że poważnym zagrożeniem dla utrwalania procesów demokracji w byłych krajach komunistycznych mogą się stać konflikty narodowościowe o charakterze nacjonalistycznym? Czy nie zagrozi to stabilności i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)