Agnelli i sieć władzy we Włoszech
Agnelli i sieć władzy we Włoszech
Wiadomość o libijskiej transakcji natychmiast wywołała konsternację w finansowych i politycznych stolicach świata. Uznano to za zdumiewające wydarzenie z kilku powodów. Pierwszym był niezrozumiały wybór płk. Kadafiego, powszechnie pogardzanego dyktatora libijskiego, którego prezydent Egiptu, Anwar Sadat, określił jako "dzikiego człowieka Bliskiego Wschodu", a którego coraz większa liczba zachodnich rządów uważała za niebezpiecznie niezrównoważonego. Drugim było to, że Libia oferowała cenę trzykrotnie większą od tej, którą musiałaby zapłacić, gdyby po prostu kupiła akcje Fiata na giełdzie mediolańskiej. A chociaż Agnelli obiecywał, że jego rodzina nadal będzie w pełni sprawować kontrolę nad Fiatem, Libia miała otrzymać dwa miejsca w radzie nadzorczej Fiata oraz jedno w jego wpływowym, pięcioosobowym komitecie wykonawczym. Wiadomo było, że w ślad za czterokrotnym wzrostem światowych cen ropy naftowej nadeszły ciężkie czasy dla Fiata jak i dla innych producentów samochodów. Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)