Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obrazy z dźwięków

20 kwietnia 1998 | Kultura | MD

ROZMOWA

Jean-Michel Jarre, kompozytor i wykonawca: Nie czuję się ojcem chrzestnym muzyki elektronicznej

Obrazy z dźwięków

: Jest pan jednym z pionierów muzyki elektronicznej. Dlaczego zdecydował się pan korzystać wyłącznie z tego rodzaju instrumentarium?

JEAN-MICHEL JARRE: Studiowałem muzykę klasyczną w konserwatorium. Kiedyś poszedłem do centrum badawczego muzyki w Paryżu, gdzie po raz pierwszy spotkałem ludzi podchodzących do muzyki od strony brzmienia, a nie nut. Przyłączyłem się do grupy GRM (Groupe de Recherches Musicales) kierowanej przez Pierre'aSchaeffera, który stworzył tzw. musique concrete. To on pierwszy powiedział, że można nagrać dowolny hałas i stworzyć z niego muzykę. Myślenie o brzmieniu muzyki, a nie o jej harmonii, solfeżu i innych tradycyjnych aspektach, pozwoliło mi zacząć eksperymenty z muzyką elektroniczną. W tym czasie również dużo malowałem i instrumenty elektroniczne pozwalały mi tworzyć muzykę jak obrazy. Posługiwałem się nimi jak pędzlem.

Pana ojciec jest znanym kompozytorem. Czy dawał panu rady ipomagał w edukacji muzycznej?

Moi rodzice rozstali się, kiedy miałem 5 lat i praktycznie nie kontaktowałem się z ojcem, aż do 20. roku życia. Z muzycznego punktu widzenia nie miał wpływu na moją edukację.

Po wielu latach doświadczeń z elektronicznym instrumentarium...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1365

Spis treści
Zamów abonament