Cień Moskwy
ŁOTWA
Jak pogodzić prawo do istnienia małego narodu, skazanego na roztopienie się w sowieckim morzu z prawem łotewskich Rosjan do obywatelstwa i własnej kultury?
Cień Moskwy
SłAWOMIR POPOWSKI
z rygi
Ryska starówka -- znacznie większa niż warszawska -- jest jak labirynt i trzeba kilku dni, aby zacząć się orientować w plątaninie zaułków, ulic i uliczek, z których żadna nie prowadzi prosto. Taka sama jest łotewska polityka -- poplątana i pogmatwana, bez jednoznacznych racji i dowodów absolutnych. Dowodzi tego ostatni kryzys.
W podstawowym obecnie sporze o status ponad 40 proc. nie-Łotyszy (to określenie jest lepsze niż narzucany przez Moskwę termin "rosyjskojęzyczni", legitymizujący jej pretensje wobec Łotwy) -- tylko z pozoru wszystko jest jasne. W rzeczywistości nic nie jest tu wyłącznie "czarne" albo "białe", a racje wcale nie muszą być równo podzielone.
Wszystko zaczęło się 3 marca od demonstracji emerytów -- głównie rosyjskich, ale nie tylko -- brutalnie rozpędzonej przez ryską policję. Później odbyła się manifestacja weteranów tzw. Łotewskiego Legionu Waffen SS, a zaraz potem pojawiły się informacje o kolejnych bezczeszczonych pomnikach i cmentarzach żołnierzy radzieckich. Ktoś usiłował też wysadzić ryską synagogę, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta