Pneumatyczny erotoman
SPOŁECZEŃSTWO
Przemysł pornograficzny coraz śmielej sięga po technikę multimedialną
Pneumatyczny erotoman
Spece od porno-biznesu, a nawet seksuolodzy coraz chętniej sięgają po komputery, sieci informatyczne i wirtualną rzeczywistość. Wielu ludziom do tego stopnia opatrzyły się kolorowe czasopisma i filmy pornograficzne, że nową nadzieją dla rekinów seksu stała się symulacja komputerowa, dająca coraz większe złudzenie realności. W podobny sposób lekarze chcą leczyć zaburzenia seksualne powstające na tle psychicznym.
Pierwsze próby z użyciem wirtualnej terapii przekonują, że nowe środki medialne przynajmniej u niektórych osób mogą być równie skuteczne jak psychoterapia lub leki. W Ameryce od kilkunastu dni furorę robi nowy środek na impotencję w tabletkach o nazwie Viagra, tymczasem Włosi twierdzą, że do leczenia tej przypadłości znakomicie nadaje się też cyberprzestrzeń. Wykazały to pierwsze próby, jakie na wydziale medycznym Uniwersytetu Genua poddało się 50 mężczyzn, mających kłopoty z potencją. Aż u dwóch trzecich z nich, jak pisze tygodnik "Der Spiegel", nastąpiła wyraźna poprawa w osiąganiu erekcji.
Z komputerem na impotencję
Impotencja w połowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta