![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Konstytucja a ustrój gospodarczy
Konstytucja a ustrój gospodarczy
Hanna Suchocka
W wydanej ostatnio w Polsce pracy "Co każdy powinien wiedzieć o gospodarce" J. D. Gwertney i R. L. Stroup piszą: "Jeśli nie ma ograniczeń w postaci odpowiednich zasad konstytucyjnych, ustawodawcy doprowadzają do deficytu budżetowego, który często bywa szkodliwy dla gospodarki". Istotnie. Deficyt budżetowy jest bardzo wygodnym narzędziem w rękach polityków, którzy nie chcą narażać się wyborcom z powodu podnoszenia podatków. Jest to jednak narzędzie groźne i destrukcyjne, tym bardziej że działa z opóźnieniem.
Lekcja, jaka wypływa z obserwacji poczynionych przez Gwertneya i Stroupa, ma znaczenie nie tylko dla bieżącej polityki gospodarczej i ustawodawstwa, lecz także dla dyskusji konstytucyjnej. Przyszła konstytucja powinna bowiem przyczynić się do tego, aby stały się one w odniesieniu do Polski bezprzedmiotowe, a wydarzenia, które je uzasadniają, znikły z naszej praktyki politycznej.
Poczucie konstytucjonalizmu
W kontekście sformułowanej przez Gwertneya i Stroupa tezy rodzi się pytanie: czy przyjęcie określonych zasad konstytucyjnych stanowi samo w sobie dostateczną gwarancję, że przedstawione wyżej zachowania zostaną wyeliminowane? Odpowiedzieć na to pytanie można tylko wówczas, gdy uzyskamy jasność co do istoty samej konstytucji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
