Seks w skali przemysłowej
Seks w skali przemysłowej
Stanisław Grzymski
Poczynając od Europy Wschodniej aż po Himalaje, od Tokio do Tegucigalpy kwitnie handel seksem na sumę wielu miliardów dolarów. Narastaniu tego zjawiska sprzyjają wielkie z miany społeczno-gospodarcze: upadek imperium sowieckiego, większa swoboda podróżowania, pęd do gwałtownego bogacenia się, postępujące rozwarstwienie społeczne, wzrost przestępczości. Skutki są znane: kobiety i dzieci są towarem sprzedawanym na ulicy, przedmiotem wymiany handlowej, targu, przemytu. Dla jednych są one środkiem przezwyciężania głodu i nędzy, dla innych -- osiągania szybkiego z ysku.
Jak pisze tygodnik " Time", każdej soboty o zmroku około 300 młodych kobiet ustawia się na poboczach wzdłuż szosy E-55, prowadzącej przez Czechy ku granicy niemieckiej. Ubrane są przeróżnie: w lekkie sukienki, porozpinane tu i ówdzie, czerwone kostiumy, minispódniczki czy połyskujące w świetle reflektorów rajstopy marki Spandex. Mówią po czesku, rumuńsku, bułgarsku, węgiersku i niemiecku. Mają tylko jedno do sprzedania: seks.
Autostrady taniej miłości
Kierowcy ciężarówek i emigrujący robotnicy, którzy kursują głównie szosą między Pragą a Berlinem, nazywają ten 12-kilometrowy odcinek drogi E-55 "autostradą taniej miłości", czy , ,szwedzkim stołem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)