Poezja i męki wyższego rzędu
"Moja propozycja polega na tym, że pokazuję wiersze bardzo, z niewielkimi wyjątkami, krótkie, jasne i czytelne, oraz -- że użyję niesłusznie skompromitowanej nazwy -- realistyczne, to znaczy lojalne wobec rzeczywistości i starające się ją opisać jak najzwięźlej. Obalają więc rozpowszechniony sąd o poezji jako dziedzinie mglistej i wymykającej się rozumieniu. "
Poezja i męki wyższego rzędu
Z Czesławem Miłoszem rozmawia Elżbieta Sawicka
"Znak" wydał właśnie antologię poezji w pańskim tłumaczeniu "Wypisy z ksiąg użytecznych". Prawie 250 wierszy, z różnych epok i różnych kontynentów. Jak długo tworzył pan tę kolekcję?
Mniej więcej trzy lata. Najpierw ogłosiłem w "Tygodniku Powszechnym", a potem także w "Tekstach Drugich", artykuł pod tytułem "Przeciw poezji niezrozumiałej". Zawarłem tam właściwie wszystko to, co zdecydowało o ułożeniu antologii. Zastanawiałem się później, czy zachować ten artykuł jako wstęp. Zdecydowałem jednak, że nie, ponieważ był on zanadto, by tak rzec, polonistyczny. Wybrane wiersze są bardzo jasne, czytelne, stylistycznie niezawikłane, więc tego rodzaju przedmowa byłaby zbyt zasadnicza. Wobec tego napisałem nową przedmowę. Po polsku i po angielsku.
Czy to znaczy, że książka wyjdzie także po angielsku?
Tak, istnieją dwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)