Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

06 sierpnia 1998 | Prawo | ŻS

ROZMOWA

Dr Eugenia Gienieczko, dyrektor Departamentu Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej W sierpniu albo wlistopadzie, czyli polubić planowanie urlopów

Informacje

: Dość często dochodzi do konfliktów oterminy urlopu wypoczynkowego. Pracownicy skarżą się: "Przysługuje mi jeszcze 15 dni iszef nie chce mi ich teraz dać". Domagają się pomocy iinterwencji. Czy ich żale iwymagania dotyczące terminu mają podstawywkodeksie pracy?

DR EUGENIA GIENIECZKO: Urlop jest prawem pracownika, ale udziela go pracodawca. Jest tylko jedna sytuacja, wktórej pracodawcy narzuca się termin. Dotyczy to kobiety powracającej zurlopu macierzyńskiego. Tu nie ma pola manewru: jeśli pracownica żąda, trzeba po macierzyńskim udzielić jej całego urlopu wypoczynkowego.

W potocznym przekonaniu to pracownik ma prawo "wziąć" sobie urlop inarzucić jego termin pracodawcy. Tymczasem jest odwrotnie: we wszystkich innych sytuacjach niż wskazana oczekiwania zatrudnionych bezwzględnej akceptacji podanych przez nich dat są nieuprawnione. Nie jest to dla nich korzystne.

Przeświadczenie, że pracownik wyznacza termin urlopu, jest tak silne, że uwierzyli wto także pracodawcy. Tymczasem trzeba go udzielić przede wszystkim wtaki sposób, by zapewnić normalny, nieprzerwany tok pracy zakładu. Aby jednak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1458

Spis treści
Zamów abonament