Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teraz każdy sam dla siebie

06 sierpnia 1998 | Magazyn | IT
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Żuławy

Teraz każdy sam dla siebie

Marzęcino.

Kiedyś tu była serdeczność. Siadaliśmy razem na wale, pośpiewaliśmy. Dzisiaj każdy sam, zamknięty, jak w skorupie żółwia.

W Kępkach szosa ześlizguje się do Nogatu asfaltowym, dziurawym jęzorem i przepływa rzekę metalowym promem. Wodna część drogi jest w ruchu od wieków, od kiedy Żuławy zasiedlili ludzie. Nogat ma tu sześć i pół metra głębokości, prom zabiera dwa, trzy auta, rowery, pieszych, czasami krowę, nieraz traktor.

Promiarz włącza agregat. Trzeszczy stalowa lina. Podróż kończy się, zanim się zaczęła. Pół minuty w jedną stroną. Nie ma czasu na rozmowę, na ukojenie widokiem rzeki w trzcinach. Życie przyśpieszyło, zmieniło się, jak napęd promu. Nie daje szansy na refleksję i wspólnotę. Ludzie oddalili się od siebie. Żyją osobno, tak jak osobno stoją na promie.

39 lat na promie

Henryk Penk od trzydziestu dziewięciu lat jest promiarzem w Kępkach. Teraz, już na emeryturze, prowadzi prom razem z synem. Urodził się w pobliskiej Jazowej, tutaj przeżył wojnę i nadejście nieznanego państwa. Pamięta przedwojenny drewniany prom, własność miejscowego posiadacza.

Kiedy wojna przetoczyła się nad Żuławami, najął się do pracy w Kępkach. Przewoził polskich osadników, ciężarówkami i końmi jadących do opuszczonych wsi. Nie rozumiał ich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1458

Spis treści
Zamów abonament