Zielony terror, Święta Anna i gęsie pasztety
Ekolodzy atakują
Zielony terror
W obronie św. Anny zawiązała się specjalna koalicja. FOT. JACEK ZACHARA
Powitaj śmierć, to początek życia dla innych - pod tym hasłem 32-letni politolog niemiecki Heimo Schulz werbuje ludzi do swej Wyzwoleńczej Armii Natury, której celem jest zredukowanie ludności Ziemi o 99 procent w imię jej uwolnienia od człowieka.
Heimo Schulz jest przedstawicielem tej generacji obrońców natury, którzy swych poprzedników z końca lat sześćdziesiątych uważają za zdrajców, gardzą nawet "Greenpeace'em", aczkolwiek wszyscy są w pewnym sensie jego uczniami. To właśnie "Greenpeace", chcąc wymusić uznanie dla swych racji, jako pierwszy na taką skalę i z takim sukcesem zastosował metody pozaprawne. Tyle tylko, że bojownicy spod tego znaku atakują wyłącznie rzeczy martwe, czego nie można już powiedzieć o radykalnych ekologach.
Autorem strategii "Greenpeace'u", określanej jako "kładzenie wielkich tego świata na łopatki", był kanadyjski żeglarz David McTaggart, który przyjąwszy w kwietniu 1972 roku zlecenie nieznanej kanadyjskiej grupy "Greenpeace", dwa razy przedzierał się na atol Mururoa, gdzie Francuzi szykowali się do prób nuklearnych, i dwa razy wracał pobity i ze zdemontowanym jachtem. Od tej pory...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta