Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

List otwarty do Pani U. Z. i Pana E. B.

07 października 1998 | Sport | AZ

SPORT I RESZTA

List otwarty do Pani U. Z. i Pana E. B.

ANDRZEJ ZIEMILSKI

Przykro mi, że mój felieton "Niechęć i niewiara" został przez Państwa odczytany jako pochwała tępego sportowego wyczynu w szkole i krytyka programu adresowanego także do mało sprawnych dzieci.

Niech mi Państwo uwierzą, w mej lwowskiej szkole nie należałem do talentów ani do atletów. Byłem bardzo miernym sportowcem, może z wyjątkiem narciarstwa (ale to zawdzięczałem rodzicom) . W grach (Boże mój, te "dwa ognie", z mora mych gimnazjalnych lat. .. !) , jeszcze po latach przyjaciele z warszawskiej drużyny koszykówki AZS, półżartem pokazywali mnie jako przykład antytalentu. Ale już byłem w tym wieku, że mnie to specjalnie nie martwiło.

W mym tekście popełniłem chyba poważny błąd: należało ująć w cudzysłów "niezgułę", "ciamajdę" i "niezgrabiasza". Trzeba było dać do zrozumienia, że epitety te i we mnie ongiś trafiały.

Nie będę wchodził w biograficzne szczegóły. Ale w 1962 roku, kiedy byłem już doświadczonym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1511

Spis treści
Zamów abonament